wtorek, 31 marca 2015

Tsukiyama x Kaneki ~. Umysł.

Od Autorki : Będę od dzisiaj miała wolne i mam trochę weny więc zastanawiam się czy nie stworzyć więcej shotów w krótszym czasie. Problem jest jeden - nie mam pojęcia o czym pisać. Nie chcę się zmuszać, a najlepiej by paringi były ciekawe i takie których jeszcze tutaj nie ma. Jakieś pomysły ? I standardowo komentarze. ;)
Paring : Tsukiyama x Kaneki
Z Anime : Tokyo Ghoul

Włóczył się po ulicach. Bez celu. Jak zawsze. Bał się odrzucenia ze strony jedynych osób na których mu zależało. Aogiri już nie istaniło. Anteiku również. Nie posiadał miejsca do którego mógłby spokojnie wrócić. Nazwać domem. Osiągnął swój cel. Chociaż nie. Nie do końca. Obwiniał się. Że nie zdążył na czas. Że mu się nie udało. Przez niego zginął Yoshimura. Gdyby tylko wtedy zdążył... Białowłosy z impentem uderzył zaciśniętą dłonią w ścianę bloku mieszkalnego powodując, że tynk zaczął się sypać, a w murze powstała dziura wielkości dłoni. Szare oczy obserwowały nawet najmniejsze szczegóły od wystraszonej myszy przebiegającej pomiędzy śmietnikami do zachmurzonego nieba z którego chwilę potem zaczął lać obfity deszcz. Kaneki uniósł dłoń ku górze po czym nie myśląc za wiele uruchomił kagune by wspiąć się na szczyt budynku. Bose stopy nie czuły zimna, a czarna koszulka wraz z krótkimi do kolan spodenkami niemal całkowicie mokre przykleiły się do zimnego, martwego ciała jakie posiadał. Nie wydając z siebie żadnego dźwięku usiadł na krawędzi dachu i objął dłońmi kolana wgapiając się w pogrążone deszczem miasto. Nie obchodziło go, że z każdą chwilą coraz bardziej przypomina mokrą kurę. W końcu nie mógł zachorować. Ghoule były odporne na ludzkie zakażenia powstałe w tak żałosny sposób jak przeziębienie. W istocie ludzie byli bardzo kruchymi istotami. Nawet jeśli Ken był człowiekiem tylko w połowie nie mógł się pogodzić ze stratą. Dróga połówka mówiła mu jednak, że to nic takiego. Że może dalej iść przed siebie. Jedyne co musi zrobić, to zaakceptować swoją mroczną stronę. I to było najgorsze. Nie mógł pozwolić sobie na ponowną stratę kontroli. W obecnej chwili nie czuł nic. Totalna pustka jaka owładnęła jego umysł i ciało ulotniła się w postaci bezuczuciowych wspomnień. Dźwięk deszczu uspokajał i skutecznie zagłuszał niechciane emocje. Po chwili do odbijającej się od betonu wody dołączył odgłos kroków. Srebrnowłosy po woli odwrócił wzrok w stronę przybysza. Mężczyzna stał z parasolką wpatrując się w chłopaka po czym bez ceregieli wyciągnął do niego przyjazną dłoń.
-Mówiłem, że nie potrzebnie się w to angażowałeś. -Zaczął w końcu przerywając ciszę swoim aksamitnym głosem. Kaneki patrzył na niego bez wyrazu nie poruszając się nawet o milimetr. Mimo wszystko ten mężczyzna na pewno nie powinien tu być.
-Nie powinno Cię tu być Tsukiyama. -Odezwał się ignorując jego poprzednią wypowiedź. Mimo woli ujął wyciągniętą rekę wpadając wprost w objęcia fioletowowłosego. Nie dbał o to co może się stać. W prawdzie wiedział czego od niego chce Tsukiyama. Nie na darmo nazywali go smakoszem. Odetchnął cicho po czym wyprostował się strzepując jego dłonie ze swoich barków.
-Chodźmy. -Powiedział biorąc srebrnowłosego za rękę po czym podążył w stronę wyjścia z dachu. Kaneki bez słowa go obserwował jak zahipnotyzowany podążając za nim. Od czasu do czasu jednak ogarniały go wątpliwości czego skutkiem zatrzymywał się, albo zwalniał kroku. Tsukiyama na pewno chciał wykorzystać okazję by go zjeść. Tak, to musiało być to. Pytanie czy na to pozwoli ? Nic go nie trzymało na tym dziwnym świecie. Stracił wszystko. -Chodź. -Poganił go w końcu oglądając się za siebie. Od razu rozpoznał wahanie nie na twarzy chłopaka. Westchnąwszy zatrzymał się w miejscu i zmróżył oczy wykonując ten swój ,,artystyczny" gest. -Nic Ci nie zrobię. Jakoś się powstrzymam. Ale musisz ze mną wrócić, jasne ? Nie mam zamiaru więcej starać się Ciebie zatrzymać przed samobójstwem.
-Nie wierzę Ci. -Oznajmił na miejscu nie kryjąc nawet podejrzenia jakie zabrzmiało w jego głosie. Tsukiyama westchnął męczeńsko.
-Mamma mia. -Szepnął wywracając oczami. Złapał chłopaka za podbródek i nie dbając o przesadną delikatność stosowaną tylko w kierunku żałosnych ludzi zbliżył do siebie wbijając się w malinowe, głodne usta. Trwało to tak krótko, że zanim pocałowany zdążył zainterweniować mężczyzna ponownie prowadził go na dół. -To musi Ci wystarczyć. -Kaneki uśmiechnął się pod nosem i uniósł paznokcie pomalowane czarnym lakierem do napuchniętych ust przejeżdżając po całej ich długości. Może jednak nie stracił wszystkiego. Mimo ten facet był ostatnią osobą do jakiej mógł się przywiązać nie zamierzał na razie posówać się dalej. Nie do czasu kiedy sam przyzna się do popełnionego przed chwilą czynu i wyjaśni jego znaczenie. Może być zabawnie.


8 komentarzy:

  1. Mówisz, że nie wiesz co napisać. Ja mam pełno pomysłów tylko możliwe, że większości anime *mangi* nie znasz...no cóż jeśli byłabyś chętna to służę pomocą :) Na początek prosze Grell x William z Kurosha <3
    Boże wiem jestem okropna i cię wykorzystuje xD

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zwykle pięknie *^* so... Co do tego kto to by mógł być hmm... A może coś z Mirai Nikki? Mam na myśli Akise i oczywiście Yukiteru :3 Jestem ciekawa jak byś ich opisała :3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisałam już Akise x Yukiteru :D Sprawdź w One-Shotach.

      Usuń
  3. Z twoimi cudnymi one-shotami i również cudownymi opowiadaniami jestem na bieżąco i każdą notkę pochłaniam jednym tchem <3
    Jestem jednak trochę marna w komentowaniu >.< Ale postaram się komentować jak najczęściej by motywować cię do pisania ^^ <3
    Co do paringu na kolejne notki to może Kuroo x Kenma z Haikyuu ? <3 albo Zero x Ichiru lub Zero x Toga xD lub też Marceli x Balonowy Książe z Pory na Przygodę ? ^^
    Całuski ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. O, na bieżąco :) Miło tak przeczytać one-shota z informacjami z odcinka emitowanego zaledwie kilka dni temu :)
    Trochę oczopląsu dostałam - żadnego akapitu, odstępu, czegokolwiek :P I brakuje sporo przecinków. Ale to prawie nic, ogółem czyta się fajnie (chociaż fanką yaoi w TG nie jestem).
    Oby tak dalej :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Dalszy ciąg do one voldarry
    Drrr
    Inuyasha
    So Won i Grzmiąca Bestia - Akasuki no Yona
    więcej HP
    coś z Blood Lad - Staz i ...
    Natsu i Gray - Fairy Tail
    HYBRID CHILD
    Log Horizon okularnik i ...
    KYOU KARA Maou główny
    NORAGAMI głowny i jego pomocnik (blondynek)
    ORENCHI NO FURO JIJOU główny i syren
    RANMA 1 2 zmieniający się Ranma i ten 2 co śię zmnienia w świnkę (czarną)
    Yugi Oh dużo tu paringów
    Yugi, Seto, Mahado, Seth, Bakura Yami, Bakura, Bakura, Malik, Yami....

    OdpowiedzUsuń
  6. Komentuję tutaj pierwszy raz, bo blog mnie zaciekawił.
    Najpierw plusy - piszesz ciekawie, widać, że masz pomysły i nie brak ci talentu. Potrafisz zaciekawić i nawet, kiedy skończę czytać, to mam w głowie historię, którą przedstawiłaś w opowiadaniu. To, co piszesz jest wciągające, że niemal nie sposób się oderwać. Wydaje mi się, że do wielu one shotów można by dopisać kontynuację, rozwinięcie. Mogłabyś to wziąć pod uwagę, bo wydaje mi się, że to dobry pomysł. W dodatku napisałaś TsukiKane, a ten paring po prostu jest genialny! Jeśli chodzi o samego Tsukiyamę, to dałabym mu się zjeść *^*
    Teraz minusy. Brakujące przecinki czasami mogą spowodować, że zdanie będzie mniej zrozumiałe i z tym niekiedy są problemy. Przecinki mimo wszystko są ważne i dobrze by było, gdybyś przed dodaniem czegoś na bloga sprawdziła czy wszystko jest na swoim miejscu, jeśli o interpunkcję chodzi. Prócz tego akapity, bo tekst zlewa się w jedną bryłę. Pięć spacji i masz akapit, a co za tym idzie tekst jest bardziej przejrzysty. Czasami zdarza się błąd, ale to jak każdemu. Może mogłabyś znaleźć sobie kogoś, kto byłby twoją betą i zajmował się korektą tekstu?
    Nie zwracaj uwagi na moje bredzenie, ja po prostu lubię narzekać. Prócz tego co napisałam, to blog jest świetny i na pewni będę czekała na coś nowego. Jeśli zaś chodzi o pomysły, to byłabym za tym, żebyś napisała Sebastian x Ash z Kurosha, bo kocham ten paring, a nigdzie nie mogę znaleźć opowiadań z nimi :c Przejrzałam one shoty i może jeszcze Grimmjow x Ulquiorra, Kakashi x Iruka, Alois x Ciel. Inne czytelniczki na pewno podrzucą ci jeszcze inne przykłady. :3
    No więc cóż więcej mogę napisać..? Czekam na nowy post i tyle :D
    Jak będziesz chciała, to też zapraszam do mnie, dopiero założony blog :3 http://smutek-haru.blogujaca.pl/
    Pozdrawiam, Haru-chan :3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ughh :( Nienawidzę tego paringu i go nie rozumiem.. Przecież Shuu ma jakąś chorą obsesję na punkcie smaku Kanekiego i tyle. Czy ktoś mi wyjaśni fenomen tego paringu?
    Za to bardzo lubię Hide x Kaneki :)

    OdpowiedzUsuń